(3) Rzucam to!

 Niedziela, 7.11.2021

Zdjęcie autorstwa Luca Bravo, źródło: Unsplash

Dzisiejszy wpis nie będzie zbyt długi. Miałem ciężki tydzień, dużo się działo. Kilka ważnych decyzji zostało podjętych... ale tym zanudzał Was nie będę.

Pewnie zastanawiacie się, czemu moje wpisy pojawiają się tylko w niedzielę... Otóż moja obecna praca tak mnie psychicznie wykańcza, że po całej sobocie odpoczynku dopiero w niedzielę jestem w stanie wycisnąć z siebie cokolwiek, co byłoby w miarę do przełknięcia dla moich czytelników, czyli Was. Inaczej zanudzilibyście się tu na śmierć...

A tak wracając jeszcze do tematu mojej pracy — doszedłem do wniosku, że stoję w miejscu, wypalam się, nie rozwijam się i donikąd mnie to nie zaprowadzi. Nie chcę już dłużej być trollem, który uprzykrza ludziom życie i stroi sobie z nich żarty. Postanowiłem więc, że Troll zostanie moim pseudonimem jako autora — uwaga, werbel proszę! — krótkich, trzymających w napięciu opowiadań! 

Oj, będzie się działo! I nie zawsze będą to opowiadania z tego samego gatunku. Czasem może wleci jakiś kryminał, czasem może jakieś romansidło, a może thriller... 

W dalszym ciągu będę prowadził mojego bloga w formie wpisów do pamiętnika. Myślę, że ten format idealnie się sprawdzi przy krótkich opowieściach, a mi będzie łatwiej do nich wracać.

To tyle, jeśli chodzi o niusy i drastyczne zmiany w moim życiu. Pozostaje mi mieć nadzieję, że jeszcze mnie nie zostawiliście i z chęcią będziecie wracać po więcej — zwłaszcza po pierwszym opowiadaniu, które wrzucę tu standardowo w przyszłą niedzielę.

Już nie mogę się doczekać!

Do następnego przeczytania,

Wasz Troll


Komentarze